Już od kilku ładnych lat dużą częścią dbałości o środowisko naturalne jest odpowiedzialna moda. W końcu przemysł tekstylny odpowiada za ⅕ produkowanych na świecie płynnych zanieczyszczeń przemysłowych. W procesie produkcji tkanin stosuje się ponad 20 tysięcy substancji chemicznych, z których część jest rakotwórcza. Zwrot w stronę przyjaznej środowisku mody to nie tylko dbałośc o dobro planety, to też poszukiwanie bezpiecznych tekstyliów dla nas i naszych bliskich. Naturalne, certyfikowane włókna wygrywają w wyścigu z chemicznie barwionym, syntetycznym materiałem.
Spis treści
- Czy włókna naturalne są eko?
- Czy istnieją materiały stuprocentowo ekologiczne?
- Jak być eko marką?
- Jak wyróżnić się na rynku?
Czy włókna naturalne są eko?
W przemyśle modowym większość szkodliwych dla planety działań zachodzi na etapie produkcji tekstyliów. To właśnie od fazy, w której materiały są uprawiane czy wytwarzane, następnie tkane, farbowane lub drukowane, a na końcu przekształcane w końcowy produkt, zależy najwięcej. W procesie powstawania materiałów zużywa się znacznie więcej wody i energii niż w późniejszych etapach dystrybucji, pakowania czy sprzedaży.
Czy istnieją materiały stuprocentowo ekologiczne?
Żeby w pełni cieszyć się modą przyjazną dla środowiska, warto zdawać sobie sprawę z tego, że właściwie nie istnieje jeden idealny materiał, który nie ma żadnego wpływu na środowisko naturalne. Produkcja kilograma bawełny pochłania do 30 tys. litrów wody, podczas gdy wytwarzanie materiałów syntetycznych rocznie odpowiada za zużycia 342 milionów cystern oleju. Proces produkcyjny wyrobów skórzanych generuje tyle samo dwutlenku węgla, co 30 milionów samochodów przez cały rok. Żeby moda rzeczywiście stała się bardziej eko, ekologiczny proces wytwarzania tkanin trzeba połączyć z wykorzystaniem odzieży przez konsumentów.
A co z chemią?
Kiedy już mowa o przyjaznej dla środowiska odzieży, od razu nasuwa się kwestia wykorzystania substancji chemicznych. Chemia stosowana w przemyśle tekstylnym przedostaje się do obiegu wodnego, niszcząc tym samym ekosystem sąsiadujący z plantacjami bawełny czy zakładami przetwórstwa. Marki szanujące środowisko naturalne bazują na bezpiecznych i nietoksycznych materiałach, czyli tekstyliach opatrzonych certyfikatami OEKO-TEX i GOTS. Certyfikat OEKO-TEX sprawdza zawartość substancji chemicznych w wyrobie tekstylnym, z kolei certyfikat GOTS potwierdza pochodzenie naturalnych włókien z upraw wolnych od szkodliwych chemikaliów oraz pestycydów.
Jak być eko marką?
Chcesz być częścią rewolucji w przemyśle tekstylnym i tworzyć ubrania, akcesoria czy elementy wystroju wnętrz z poszanowaniem środowiska? Doskonale, podpowiemy Ci, jak to osiągnąć. Nienaruszający równowagi ekologicznej biznes zaczyna się na długo przed wytworzeniem produktu końcowego, bo już na etapie łańcucha dostaw.
Sprawdzeni, lokalni dostawcy
Ogromną częścią zmniejszania śladu węglowego marki, a tym samym jej wpływu na środowisko, jest skracanie łańcucha dostaw. Zrób dogłębny research na rynku lokalnych producentów tekstylnych i sprawdź, skąd pozyskiwać przyjazne dla środowiska materiały. Poszukaj informacji skąd producenci tkanin i dzianin pozyskują surówkę, szukaj też materiałów opatrzonych certyfikatami. Jeżeli nie możesz znaleźć tych informacji na stronie producenta tkanin, skontaktuj się z nim bezpośrednio. Odpowiedzialna firma nie będzie ukrywać takich informacji.
Jakie materiały wybierać?
Jednym z pierwszych wyborów marek dbających o środowisko naturalne jest bawełna. To jedno z bardziej uniwersalnych i cenionych włókien. Jest przewiewna, wygodna, ulega biodegradacji, a przede wszystkim jest stosunkowo niedroga. Uprawy bawełny pochłaniają jednak dużo wody, w produkcji bawełny konwencjonalnej stosuje się też sporą ilość pestycydów. Jeśli chcesz swoją przyjazną środowisku markę budować na bawełnie, wybierz materiały organiczne z certyfikatami GOTS lub OCS. Wg organizacji Textile Exchange bawełna z upraw ekologicznych pochłania nawet 91 procent mniej wody, niż konwencjonalna. Zwracaj też uwagę na bawełnę z oznaczeniami Cotton Made in Africa – to organizacja, która wspiera małe, ekologiczne plantacje w Afryce Subsaharyjskiej.
Mniej znaczy więcej
Znane marki fast fashion zalewają konsumentów falami ubrań rocznie. Popularne sieciówki wypuszczają około 50 mikrokolekcji w skali roku, to daje nowe fasony w sklepie niemal co tydzień. Obecnie na świecie zużywamy około 150 miliardów sztuk odzieży rocznie, to dokładnie cztery razy więcej, niż 20 lat temu. Konsumpcja na takim poziomie sprawia, że co sekundę na świecie jakieś wysypisko śmieci zasilane jest kolejną ciężarówką odpadów tekstylnych. Jeżeli marzysz o budowaniu przyjaznej dla środowiska odzieżowej marki, zaplanuj w skali roku mniej kolekcji. Postaw na ponadczasowe fasony – w ten sposób, nie musisz zmieniać oferty za kazdym razem, gdy pojawiają się nowe trendy.
Dobra jakość
Żeby na wysypiska trafiało mniej odpadu tekstylnego, zarówno garderoba, jak i inne wyroby tekstylne, muszą służyć nam dłużej. Jeżeli kupiona pół roku temu bluzka rozchodzi się w szwach, a niespełna roczna pościel ma już dziury, moźna próbować dać jej drugie życie, ale w końcu przyjdzie ten moment, gdy trzeba będzie kupić nową, a stara trafi na śmietnik. Dobrej jakości wyroby tekstylne posłużą nam znacznie dłużej, dzięki czemu zmniejszy się zapotrzebowanie na kupowanie nowych produktów. Ale jak na tym zarobić? Połowa ceny ubrania to cena materiału, która rośnie wraz z jego jakość. Ale nic się nie martw,świadomy konsument chętnie zapłaci więcej za dobrej jakości produkt z certyfikatami.
Jak wyróżnić się na rynku?
Nie wystarczy być eko, żeby przyciągnąć do siebie rzeszę klientów. Jeżeli konsument ma zapłacić za ubranie dobrej jakości więcej, to zwykle chce, by było ono wyjątkowe. Dodatkowo, tworząc nietuzinkowy produkt, masz większą szansę na przebicie się do zainteresowanej nimi grupy. Swoje przyjazne dla środowiska produkty możesz tworzyć z drukowanej bawełny z certyfikatami OEKO-TEX i GOTS. Na materiale możesz drukować dowolne wzory, napisy, swoje logo – co tylko zechcesz.
